(oczami Ally)
Zbliżaliśmy się do siebie gdy do pokoju wbiegła Trish
-Austin jak mogłeś zdradzić Ally-wykrzyczała pokazując gazetę
-To nie ja wczoraj cały dzień byłem z Dezem, a zresztą zadzwońcie do niego to wam powie_oznajmił
Rozmowa z Dezem
-Hej co słychać Austin i jak mogłeś zdradzić Ally!!!
-Stary ja cały dzień byłem z tobą
-A no tak
-Wpadnij do domu Ally
-Ok będę za chwile
Dosłownie minęła chwilka a Dez wbiegł do pokoju.
-Dziewczyny przyj żyjcie się dobrze temu zdjęciu, widać na nim że to Bradley.
-No racja.
-Mówiłem a ty nie chciałaś wierzyć!!!
-Przepraszam-powiedziałam tuląc się do blondyna
-A i wraz z Trish mamy dla was nowinę
-co?
-No my z Dezem jesteśmy no..
-No razem-skończył rudzielec
-Wow to trochę dziwne
-Wcale że nie
-Dobra nieważne gdzie się wybierzemy-zapytał Austin
-Ja zostaje-oznajmiłam.A on wyszli.Zobaczyłam na stole żyletkę.Wahałam się, żyletka zbliżała się do mojej ręki i nagle wparował Austin
-Co ty robisz?-spytał
-No nikt nie będzie za mną tęsknił więc...
-Ally nikt, przestań ja cię kocham-wyciągnął ręce a ja się do niego przytuliłam.Staliśmy tak dłuższą chwilę aż w końcu Austin przerwał
-Chodzmy do Deza i Trish
-Dobra....
Zobaczyłam tam Casidy z Bradlejem.Uśmiechnęłam się bo nareszcie da mi spokuj
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Fajny Rozdział ale mam parę uwag.
OdpowiedzUsuńOtóż popełniasz straszne błędy ortograficzne i strasznie źle mi się czyta. Moim zdaniem powinnaś bardziej opisywać sytuacje i wtedy opowiadanie nabrałoby jakiegokolwiek sensu.
Myślę, że Cię nie uraziłam i Bardzo Cię proszę żebyś to poprawiła.
Czekam na Next. ;*
Zapraszam do mnie : http://story-about-raura.blogspot.com/ ♥
dobrze :) JAk macie jakiekolwiek uwagi piszcie
OdpowiedzUsuń