czwartek, 18 lipca 2013

Rozdział 10

Rozdział 10:Zawsze wybiorę tylko ciebie
(oczami Ally)
Spakowałam dwie walizki co zajęło mi trzy godziny.Postanowiłam pójść do Trish i u niej nocować.Zapytałam taty on się zgodził,spakowałam ubranie na jutro i piżamę.Do  czarnowłosej miałam dosłownie 5 minut drogi.Idąc rozmyślałam o wszystkim i o niczym,nawet nie zauważyłam że stoję pod domem przyjaciółki.Zadzwoniłam do drzwi a otworzyła mi matka Trish
-Cześć Ally,Trish jest na górze
-Dzień Dobry,Ok
Szłam po kręconych schodach,aż doszłam do pokoju brązowookiej,Zapukałam i usłyszałam głuche proszę.Weszłam i ujrzałam Trish uśmiechnięto i gotową do jazdy.Wraz z Trish oglądaliśmy film ,,Jak się pozbyć cellulitu?''Uśmiałyśmy się za wszystkie czasy.Gdy film się skończył poszłam do pokoju w, którym miałam spać.Znajdował się on zaraz pokoju Trish.Wzięłam piżamę i ruszyłam w stronę łazienki.Wykąpałam się i ubrałam piżamkę z Mickey Mause.Wchodząc do pokoju położyłam się na łóżku i nawet nie wiem kiedy zasnęłam.Obudziłam się w jakimś pokoju,na pewno nie było to u mnie w domu.Przypomniałam sobie że jestem u Trish.Postanowiłam sprawdzić która godzina.Była 10:15,  lot miałyśmy na 13:00.Ubrałam się w to:

Włosy wyprostowałam,nałożyłam lekki makijaż i zeszłam na śniadanie.Pachniało tam naleśnikami,zobaczyłąm Trish i jej mamę.Patricia siedziała przy stole a jej mama szykowała śniadanie
-Hej Trish
-Hej
-O której wstałaś-spytałam
-godzinę temu
-Acha-Zakończyłyśmy rozmowę ponieważ mama Trish dała nam talerz naleśników na łebka.Zjadłyśmy i poszłyśmy po Austina.Jak się okazało był u niego rudzielec.Była 12:00.Więc postanowiliśmy już jechać.Austin miał prawo jazdy więc spakował do bagażnika nasze walizki.Ja wraz z Patricią siedziałyśy z tyłu a Dez z Austinem z przodu.Dojechaliśmy na lotnisko w pół godziny więc na samolot czekaliśy tylko 15 minut.Nawet się nie obejrzałam a już byłam w samolocie.Siedziałam przy oknie obok mnie Trish.Na przeciwko nas siedział Dez z Austinem.Cała trójka o czymś rozmawiała ale ja ich nie słuchałam ponieważ zaczęłam zasypiać....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz