sobota, 20 lipca 2013
piątek, 19 lipca 2013
1000 wejść
Chcę wam bardzo podziękować za tylke wejść jednak jestem smutna tym że nie piszecie komentarzy i mnie nie motywujecie
CZYTASZ=KOMENTUJESZ=MOTYWUJESZ
CZYTASZ=KOMENTUJESZ=MOTYWUJESZ
czwartek, 18 lipca 2013
Rozdział 10
Rozdział 10:Zawsze wybiorę tylko ciebie
(oczami Ally)
Spakowałam dwie walizki co zajęło mi trzy godziny.Postanowiłam pójść do Trish i u niej nocować.Zapytałam taty on się zgodził,spakowałam ubranie na jutro i piżamę.Do czarnowłosej miałam dosłownie 5 minut drogi.Idąc rozmyślałam o wszystkim i o niczym,nawet nie zauważyłam że stoję pod domem przyjaciółki.Zadzwoniłam do drzwi a otworzyła mi matka Trish
-Cześć Ally,Trish jest na górze
-Dzień Dobry,Ok
Szłam po kręconych schodach,aż doszłam do pokoju brązowookiej,Zapukałam i usłyszałam głuche proszę.Weszłam i ujrzałam Trish uśmiechnięto i gotową do jazdy.Wraz z Trish oglądaliśmy film ,,Jak się pozbyć cellulitu?''Uśmiałyśmy się za wszystkie czasy.Gdy film się skończył poszłam do pokoju w, którym miałam spać.Znajdował się on zaraz pokoju Trish.Wzięłam piżamę i ruszyłam w stronę łazienki.Wykąpałam się i ubrałam piżamkę z Mickey Mause.Wchodząc do pokoju położyłam się na łóżku i nawet nie wiem kiedy zasnęłam.Obudziłam się w jakimś pokoju,na pewno nie było to u mnie w domu.Przypomniałam sobie że jestem u Trish.Postanowiłam sprawdzić która godzina.Była 10:15, lot miałyśmy na 13:00.Ubrałam się w to:
Włosy wyprostowałam,nałożyłam lekki makijaż i zeszłam na śniadanie.Pachniało tam naleśnikami,zobaczyłąm Trish i jej mamę.Patricia siedziała przy stole a jej mama szykowała śniadanie
-Hej Trish
-Hej
-O której wstałaś-spytałam
-godzinę temu
-Acha-Zakończyłyśmy rozmowę ponieważ mama Trish dała nam talerz naleśników na łebka.Zjadłyśmy i poszłyśmy po Austina.Jak się okazało był u niego rudzielec.Była 12:00.Więc postanowiliśmy już jechać.Austin miał prawo jazdy więc spakował do bagażnika nasze walizki.Ja wraz z Patricią siedziałyśy z tyłu a Dez z Austinem z przodu.Dojechaliśmy na lotnisko w pół godziny więc na samolot czekaliśy tylko 15 minut.Nawet się nie obejrzałam a już byłam w samolocie.Siedziałam przy oknie obok mnie Trish.Na przeciwko nas siedział Dez z Austinem.Cała trójka o czymś rozmawiała ale ja ich nie słuchałam ponieważ zaczęłam zasypiać....
(oczami Ally)
Spakowałam dwie walizki co zajęło mi trzy godziny.Postanowiłam pójść do Trish i u niej nocować.Zapytałam taty on się zgodził,spakowałam ubranie na jutro i piżamę.Do czarnowłosej miałam dosłownie 5 minut drogi.Idąc rozmyślałam o wszystkim i o niczym,nawet nie zauważyłam że stoję pod domem przyjaciółki.Zadzwoniłam do drzwi a otworzyła mi matka Trish
-Cześć Ally,Trish jest na górze
-Dzień Dobry,Ok
Szłam po kręconych schodach,aż doszłam do pokoju brązowookiej,Zapukałam i usłyszałam głuche proszę.Weszłam i ujrzałam Trish uśmiechnięto i gotową do jazdy.Wraz z Trish oglądaliśmy film ,,Jak się pozbyć cellulitu?''Uśmiałyśmy się za wszystkie czasy.Gdy film się skończył poszłam do pokoju w, którym miałam spać.Znajdował się on zaraz pokoju Trish.Wzięłam piżamę i ruszyłam w stronę łazienki.Wykąpałam się i ubrałam piżamkę z Mickey Mause.Wchodząc do pokoju położyłam się na łóżku i nawet nie wiem kiedy zasnęłam.Obudziłam się w jakimś pokoju,na pewno nie było to u mnie w domu.Przypomniałam sobie że jestem u Trish.Postanowiłam sprawdzić która godzina.Była 10:15, lot miałyśmy na 13:00.Ubrałam się w to:
Włosy wyprostowałam,nałożyłam lekki makijaż i zeszłam na śniadanie.Pachniało tam naleśnikami,zobaczyłąm Trish i jej mamę.Patricia siedziała przy stole a jej mama szykowała śniadanie
-Hej Trish
-Hej
-O której wstałaś-spytałam
-godzinę temu
-Acha-Zakończyłyśmy rozmowę ponieważ mama Trish dała nam talerz naleśników na łebka.Zjadłyśmy i poszłyśmy po Austina.Jak się okazało był u niego rudzielec.Była 12:00.Więc postanowiliśmy już jechać.Austin miał prawo jazdy więc spakował do bagażnika nasze walizki.Ja wraz z Patricią siedziałyśy z tyłu a Dez z Austinem z przodu.Dojechaliśmy na lotnisko w pół godziny więc na samolot czekaliśy tylko 15 minut.Nawet się nie obejrzałam a już byłam w samolocie.Siedziałam przy oknie obok mnie Trish.Na przeciwko nas siedział Dez z Austinem.Cała trójka o czymś rozmawiała ale ja ich nie słuchałam ponieważ zaczęłam zasypiać....
wtorek, 16 lipca 2013
niedziela, 14 lipca 2013
Inffo
Dziś nie dodam rozdziału tylko dlatego że moja kuzynka ma urodziny ale w niedziele inne też nie będę dodawała a w poniedziaqłek dodam tak wieczorem czyli o 21:00 ,wcześniej lub póżniej
piątek, 12 lipca 2013
Rozdział 9
Rozdział 9:Trasa koncertowa
(oczami Ally)
Jednak ten uśmiech nie trwał za długo bo zaraz podbiegli do nas paparazzi,Zadawali idiotyczne pytania i robili fotki.W oddali zauważyłam małą dziewczynkę z aparatem.Miała na sobie różowy beret w cekiny, czarną kurtkę, spódniczkę i fioletowe getry.Wraz z blondaskiem do niej podeszłyśmy ona się uśmiechnęła i zrobiła zdjęcia mówiąc:
-Czy mogłabym z wami prze prowadzić wywiad?-zapytała
-Ok.Jutro w Sonic Boomie o 13:00-oznajmiłam.Nagle podszedł do nas jakiś starszy facet.Ubrany był w szary garnitur.Na nosie miał okulary i po chwili przedstawił się:
-Jestem Jimmy Star właściciel wytwórni muzycznej Star Records.Czy rozmawiam z Austinem Moonem
-Tak to ja-opowiedział blondyn
-Czy chciałbyś dołączyć do naszej wytwórni wraz z Ally.Myślę że byłby niezły z was duet
-Dobrze-zgodziliśmy się
-W planach jest trasa koncertowa możecie zabrać każdy po jednej osobie, i wszyscy w jednym autobusie
-Dobrze tylko Austin i Ally musicie to podpisać.Podpisaliśmy umowę a Jimmy zaczął
-Do naszej wytwórni dołączyli też Rihanna, Pitbull, Justin Bieber, Christina Agiurela, Jenifer Lopez i inni
-WOW-opowiedzieliśmy
-Dobrze -podał nam wizytówkę a blondas dał mu swój numer.
-Ok-opowiedzieliśmy i się pożegnaliśmy
Patrzyłam na Austina a on na mnie.Zaczęliśmy się całować a ja się oderwałam i oznajmiłam
-A byłeś dziś grzeczny?-powiedziałam ironicznie
-Tak...-I znowu się całowaliśmy tak przez 20 sekund bo zaraz do nas podbiegli dziennikarze i postanowiliśmy iść już.Szliśmy trzymając się za ręce i nie zauważyliśmy jak ktoś nas obserwuje.Nagle zadzwonił telefon Austina okazało się że to Jimmy
-Austin zapomniałem powiedzieć że trasa koncertowa jest jutro i wylatujecie o godz 19:00
-Ok-i rozłączył się szliśy tak w bardzo przyjemnej ciszy na pożegnanie pocałowałam Austina i weszłam do domu.Zadzwoniłam Trish że jedzie w trase koncertową.Po rozłonczeniu się zaczęłam się pakować.Zabrałam dwie walizki
------------------------------------------------------------------------------------------------------------Sorry że musicie czytać te wypociny ale nie miałam dziś ochoty pisać bylam strasznie zmęczona Przepraszam Julia
(oczami Ally)
Jednak ten uśmiech nie trwał za długo bo zaraz podbiegli do nas paparazzi,Zadawali idiotyczne pytania i robili fotki.W oddali zauważyłam małą dziewczynkę z aparatem.Miała na sobie różowy beret w cekiny, czarną kurtkę, spódniczkę i fioletowe getry.Wraz z blondaskiem do niej podeszłyśmy ona się uśmiechnęła i zrobiła zdjęcia mówiąc:
-Czy mogłabym z wami prze prowadzić wywiad?-zapytała
-Ok.Jutro w Sonic Boomie o 13:00-oznajmiłam.Nagle podszedł do nas jakiś starszy facet.Ubrany był w szary garnitur.Na nosie miał okulary i po chwili przedstawił się:
-Jestem Jimmy Star właściciel wytwórni muzycznej Star Records.Czy rozmawiam z Austinem Moonem
-Tak to ja-opowiedział blondyn
-Czy chciałbyś dołączyć do naszej wytwórni wraz z Ally.Myślę że byłby niezły z was duet
-Dobrze-zgodziliśmy się
-W planach jest trasa koncertowa możecie zabrać każdy po jednej osobie, i wszyscy w jednym autobusie
-Dobrze tylko Austin i Ally musicie to podpisać.Podpisaliśmy umowę a Jimmy zaczął
-Do naszej wytwórni dołączyli też Rihanna, Pitbull, Justin Bieber, Christina Agiurela, Jenifer Lopez i inni
-WOW-opowiedzieliśmy
-Dobrze -podał nam wizytówkę a blondas dał mu swój numer.
-Ok-opowiedzieliśmy i się pożegnaliśmy
Patrzyłam na Austina a on na mnie.Zaczęliśmy się całować a ja się oderwałam i oznajmiłam
-A byłeś dziś grzeczny?-powiedziałam ironicznie
-Tak...-I znowu się całowaliśmy tak przez 20 sekund bo zaraz do nas podbiegli dziennikarze i postanowiliśmy iść już.Szliśmy trzymając się za ręce i nie zauważyliśmy jak ktoś nas obserwuje.Nagle zadzwonił telefon Austina okazało się że to Jimmy
-Austin zapomniałem powiedzieć że trasa koncertowa jest jutro i wylatujecie o godz 19:00
-Ok-i rozłączył się szliśy tak w bardzo przyjemnej ciszy na pożegnanie pocałowałam Austina i weszłam do domu.Zadzwoniłam Trish że jedzie w trase koncertową.Po rozłonczeniu się zaczęłam się pakować.Zabrałam dwie walizki
------------------------------------------------------------------------------------------------------------Sorry że musicie czytać te wypociny ale nie miałam dziś ochoty pisać bylam strasznie zmęczona Przepraszam Julia
Rozdział 8
Rozdział 8: Przebrany Bradley
(oczami Ally)
Zbliżaliśmy się do siebie gdy do pokoju wbiegła Trish
-Austin jak mogłeś zdradzić Ally-wykrzyczała pokazując gazetę
-To nie ja wczoraj cały dzień byłem z Dezem, a zresztą zadzwońcie do niego to wam powie_oznajmił
Rozmowa z Dezem
-Hej co słychać Austin i jak mogłeś zdradzić Ally!!!
-Stary ja cały dzień byłem z tobą
-A no tak
-Wpadnij do domu Ally
-Ok będę za chwile
Dosłownie minęła chwilka a Dez wbiegł do pokoju.
-Dziewczyny przyj żyjcie się dobrze temu zdjęciu, widać na nim że to Bradley.
-No racja.
-Mówiłem a ty nie chciałaś wierzyć!!!
-Przepraszam-powiedziałam tuląc się do blondyna
-A i wraz z Trish mamy dla was nowinę
-co?
-No my z Dezem jesteśmy no..
-No razem-skończył rudzielec
-Wow to trochę dziwne
-Wcale że nie
-Dobra nieważne gdzie się wybierzemy-zapytał Austin
-Ja zostaje-oznajmiłam.A on wyszli.Zobaczyłam na stole żyletkę.Wahałam się, żyletka zbliżała się do mojej ręki i nagle wparował Austin
-Co ty robisz?-spytał
-No nikt nie będzie za mną tęsknił więc...
-Ally nikt, przestań ja cię kocham-wyciągnął ręce a ja się do niego przytuliłam.Staliśmy tak dłuższą chwilę aż w końcu Austin przerwał
-Chodzmy do Deza i Trish
-Dobra....
Zobaczyłam tam Casidy z Bradlejem.Uśmiechnęłam się bo nareszcie da mi spokuj
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Subskrybuj:
Posty (Atom)